Znalazłem go na podłodze w mojej pralni w piwnicy w przeważnie drewnianym domu w lesie w hrabstwie Westchester w stanie Nowy Jork. Jednak odbyłem wędrówkę górską (w tym samym obszarze ogólnym) i być może przyniosłem ją stamtąd na spodnie lub coś w tym rodzaju, ale nie jestem pewien.
Kiedy mnie zauważył, przestał się poruszać, ale wciąż żył, ponieważ kiedy włożyłem go do tego kubka, żeby zrobić zdjęcie, przypadkowo odwróciłem go do góry nogami i zaczął się wiercić, żeby się wyprostować.